Halliwick w Polsce
Forum dyskusyjne osób związanych z wykorzystywaniem zasad Koncepcji Halliwick w nauce pływania.
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Halliwick w Polsce Strona Główna
->
WATSU
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne informacje.
----------------
Regulamin
Halliwick International Conference Wieliczka Poland 2011
Tablica ogłoszeń
Przywitaj się.
NEWSY!
O forum.
Wymiana doświadczeń:
----------------
Wymiana doświadczeń
BASEN
Halliwickowe śpiewanie
Linkownia
----------------
Linki!
RÓŻNOŚCI
----------------
Hyde Park
INNE METODY PRZYDATNE DO PRACY W WODZIE
----------------
WATSU
AI CHI
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Adam Ulacha
Wysłany: Pią 13:14, 09 Mar 2007
Temat postu:
Bardzo ciekawy pomysł i bardzo ciekawy eksperyment. Cieszę się, że się udał!
Choć do częstego wykorzystania, trochę ciężki do zrealizowania
Myślę, że połączenie muzykoterapii z aquaterapią to bardzo fajny pomysł. Mirkowi już pisałem na privie, ale tydzień temu miałem sesyjkę Watsu z Karolą i pod jej koniec zupełnie spontanicznie i chyba podświadomie zacząłęm mruczeć, wydawać taki basowy dźwięk "MMmmmmm...". Okazało się, że jest to bardzo miłe w odbiorze - jednocześnie jest odbierane przez uszy zanurzone w wodzie i przez całe ciało, które odbiera dźwiękowe wibracje. Nie od dziś wiadomo, że mantrowanie "magicznej" sylaby "Om" ma właściwości uspakające, relaksujące itd. Pomyślałem więc, że faktycznie można by spróbować połączyć wodny masaż z masażem dźwiękiem
Jakiś czas temu poddałem się masażowi dźwiękiem za pomocą mis tybetańskich i to było baardzo miłe uczucie dać sobie wymasować całe ciało dźwiękiem. Wcześniej też słyszałem o masażu dźwiękiem gongami w solankowym basenie w jakimś sanatorium. Wyglądało to tak, że ludzie leżeli na wodzie, a ktoś na brzegu uderzał w gongi, a fale dźwiękowe roznosiły się po powierzchni wody i masowały ciała "leżących"
Zastanawiam się nad tymi zestawami głośników dla basenów, bo chyba pod wodą dźwięk roznosi się bardzo słabo, prawda? Bardziej chyba dźwięk jest odbierany przez ciało, niż przez narząd słuchu (chociaż w wielu przypadkach możliwość krzyknięcia do siebie pod wodą bardzo przydałaby się nurkom, prawda??) . Tak mi się wydaje przynajmniej.
Podsumowując, moim zdaniem eksperymentowanie i łączenie wielu technik, to bardzo ciekawa przygoda. Czasami tylko trzeba wyważyć, czy jedna metoda nie zakłóci drugiej. Czasami warto zrobić coś w ciszy, aby usłyszeć to, czego nie słychać na co dzień.
pozdrawiam!
Mirek
Wysłany: Śro 23:01, 07 Mar 2007
Temat postu: Spróbowałem zabrać muzykę pod wodę...
Dziś spróbowałem przećwiczyć i przypomnieć sobie to co dowiedziałem się o Watsu na gdyńskim kursie.
Wszystko przebiegło ok, oprócz tej nieszczęsnej temperatury wody (28 stopni to za mało!!! koleżanka trochę zmarzła). Spróbowałem też małej sztuczki z dzwiękiem, której to opisem chcę sie podzielić...
Jako że to basen publiczny, obok odbywał się aquaeurobik, warunki spartańskie ciszy albo muzyki relaksacyjnej na lekarstwo...Nagłośnienia podwodnego brak (luksus!).
Więc zabrałem swoją MP3 załadowałem muzykę relaksacyjną i kupiłem zwykłe słuchawki za 6 zł (mała strata jakby sie nie udało)...
MP3 z podłączonymi słuchawkami wsadziłem do worka od śmieci (mocny!) i zawiązałem na supeł w ten sposób by kabel od słuchawek wychodził przez ów węzeł... Słuchawki były nieco tylko uszczelnione od zewnątrz (otworki zaklejone klejem montażowym) a całość załatwił silikonowy czepek (wymagany przez administrację basenu).
Nic nie przeciekało, a mp3 dzielnie zniosło tą sesję i gra nadal.
Tak więc da się to zrobić bez kosztownego systemu nurkowego MP3 (
http://www.oceanic-polska.com/index.php3?h=7784
film tutaj:
http://reviews.cnet.com/H2O_Audio_Oceanic_DV_X/4505-6519_7-30905376.html?tag=cnetfd-fl
) i bez nagłośnienia podwodnego (ceny tego nagłośnienia siegaja kilku tysiecy zł - ale efekt jest niesamowity podobno... )
http://www.tommex.com.pl/?act=article&sub=view&id=40
http://www.igg.phg.pl/bas_pryw/kat1_3_8.htm
Najlepsze MP3 do tego celu to takie którego regulacja odbywa sie na przyciskach.
Ps: Jakby ktoś chciał mój patent wypróbować to od razu mówię że robi to na własną rękę i nie ponoszę odpowiedzialności za poniesione szkody.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin